Niezrzeszona grupa fotograficzna MigaFka i Galeria ODK w Starogardzie Gdańskim zapraszają na „Ulotne dziedzictwo Kociewia” w fotografii
15 listopad 2024 i ODK w Starogardzie. Fotograficzne wydarzenie w którym uczestniczyli znamienite jednostki kultury i sztuki regiony tego „farmaceutycznego miasta”.
Za nim usiadłem do klawiatury, miałem pełną głowę pomysłów od czego zacząć opowiadać o wrażeniach ze spotkania z twórczością MigaFki. Teraz kilka godzin później pustka. Nie tylko pustka, ale brak chęci powrotu do piątkowego wydarzenia artystycznego.
Pierwsze co „rzuciło” mi się w oczy, to niesamowita ilość sponsorów. No tak, artyści potrzebują marszandów. I do tego fantastyczna, muzyczna grupa Vatra. Przemawia przeze mnie zazdrość – Zazdrość – uczucie pojawiające się w sytuacji frustracji, gdy znany jest obiekt zaspokajający potrzebę i osoba posiadająca ten obiekt.
Był czas dobry czas, kiedy przemierzałem Mazury, Podlasie w poszukiwaniu kadrów. Lubiłem takę fotografię. Poszukiwanie i obróbkę …
Nie wiem skąd się bierze, mój brak entuzjazmu, brak najmniejszego zainteresowania wrażeniem poglądu na temat w/w wystawy? Zapewne przemawia przeze mnie opinia innej osoby, brak mojego własnego zdania i obawy przed ośmieszeniem. Najprawdopodobniej ze złego samopoczucia czy zdrowia. Chęć pochwalenia się moimi wrażeniami przeplata się z permanentnym brakiem zainteresowania napisaniem jakiejkolwiek opinii. Czy skleceniem kilku zdań w temacie.
W innym życiu, tym wcześniejszym, na podobne spotkanie przyszedłbym z aparatem a nie z urządzeniem które poprzez swoje IA (chyba tak się określa sztuczną inteligencję) kreuje moje widzenie i zatrzymuje w wybranych przez siebie barwach…..
Zostawmy to. „Nie zwalajmy winy na aktora, za to, że widz przyszedł śmierdzący i narzeka na smród na sali…..”
MigaFka „Ulotne dziedzictwo Kociewia”
Przepraszam za skojarzenie, ale z niektórych prac wynika, „Ulotnym dziedzictwem Kociewia” są bezduszne ruiny, „poszedł bym dalej”, śmietniki ? Czepiam się?
MigaFka „Ulotne dziedzictwo Kociewia”
Fantastycznie zrobiony, opracowany katalog wystawy. Tylko dzięki znajomości z Panią z ODK otrzymałem egzemplarz. Tak to jest super wytkonana książeczka, albumik o rozmiarach 10 x 10 . To fakt.