Jest coś apriorycznego, coś założonego z góry w każdej twórczości [artystycznej] i równocześnie coś normującego, coś regulującego, jakieś intuicyjne przestrzegane – prawa, reguły, zasady… Umysł i intuicja [kompozytora] [… ], inwencja i moc twórcza są czymś apriorycznym zdeterminowane; czymś, co istnieje już przed aktem (procesem) twórczym, co poprzedza ów akt, co go warunkuje… Idee i zasady są – równocześnie – motorem, regulatorem i hamulcem.
Bohdan Pociej (1972, s. 9, 10)