„….Świadome „dorosłe” fotografowanie zawsze było u mnie związane z kobietami. A kobiecość nierozerwalnie kojarzyła mi się z jej cielesną ekspresją…..”
Dosyć szybko od pierwszych portretów przeszedłem do bardziej intymnej fotografii bez szczególnie przełomowych momentów.
Miałem po drodze dużo szczęścia do dziewczyn zamieszanych w moją przygodę z aparatem. Sporo się od nich lub dzięki nim mogłem nauczyć, korzystając z ich wrażliwości i otwartości. Niektóre były istotnymi kamieniami milowymi na tej drodze.
Ludzie niosą ze sobą bagaż swoich doświadczeń, wrażliwości, mądrości. Reagują drobnymi gestami na określone tematy.
….sesje, które wykonuje, są mocno spontaniczne, wynikają z pewnego natchnienia i wizji zrodzonej ze wstępnej rozmowy z modelką…