Kiedyś narzeczeńskie praktycznie nie istniały, nikt nie myślał o robieniu sobie zdjęć w takiej wersji. Zresztą sesje ślubne też były bardzo okrojone. Cieszę się więc, że fotografia ślubna się zmienia i daje tyle możliwości. Chwile są bardzo ulotne. Szybko w życiu codziennym łatwo o zapomnienie tych drobnych okruchów szczęścia. Fotografia więc wyciąga pomocną dłoń, a właściwie aparat .