Jadąc autem, mam całą masę pomysłów na te parę słów, które chce tu umieścić….Dotyczą głównie moim prób odnalezienia siebie w zgiełku codzienności. Siadając do komputera do biurka, pustka. Ciesze się odnalezionymi kliszami z poprzednich lat. Czasów gdy fotografia mnie jeszcze cieszyła. Coś starałem się wyrazić. Próbowałem odnaleźć własną, artystyczną drogę.
Szkoda, że dziś nie mogę uczestniczyć w podobnych wydarzeniach. Niestety nie mam wyboru. Życie. Wspomnienia, to też dobra rzecz. O fotografiach Agnieszki w tej wersji, zapomniałem. Pomysł nie do końca mój. Ostatni dzień Kociewskiego Spotkania Fotograficznego. Ja po operacji, jeszcze kilka tygodni wcześniej walczyłem o życie. Niczego mnie to nie nauczyło.