Fotografia sensualna była, jest i będzie popularna. Niemniej fotografując nagość, na pewno nie można tego robić bez zgody osoby na zdjęciu. Poza tym lepiej wtedy szukać w kadrze piękna, nie sensacji. Piękno to piękno.
Sesja w Łodzi. Nie pamiętam dokładnej daty. Pierwszy raz miałem też okazję pracować z Anna. Później spotkaliśmy się jeszcze na plenerze w Piotrkowie.
Czy krępuje mnie nagość modela? Nie, zdecydowanie nie. Nie patrzę na ciało w sposób nazwijmy erotyczny. Ciało jest tylko w pewnym stopniu narzędziem, jednym z narzędzi do stworzenia ostatecznego obrazu. Mojego spojrzenia na piękno, doskonałości. Jak mi to wychodzi? Powiedzmy, że daleko do oczekiwanych rezultatów.
Modelka Anna Maria fotograf Andrzej Dzwonnik
Nagość w fotografii to bardzo popularny temat. Artyści tacy jak Daikichieg Amano, Nobuyoshi Araki od nie dawna nie jest mi obcy a od lat moją główną fascynację stanowił Helmut Newton. Tak, tak ten ekscentryczny i fantastyczny w Swoich pracach Helmut Newton. Zatem ciężko zarzucić mi że nie lubię fotografii aktu albo aktu z mocnym erotycznym podtekstem. Drażni mnie gdy ktoś tłucze w kółko to samo i dorabia absurdalną ideologię. Nagości mamy w otoczeniu bardzo dużo. Nie można powiedzieć, że jest ona na cenzurowanym, ale trochę się przejadła. A może nie tyle przejadła, co oglądający powoli mają szczerze dość identycznych fotografii, które mają pokazać roznegliżowane ciało tej czy innej gwiazdy.